|
www.gminababice.fora.pl Forum społeczności gminy Stare Babice
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KiziaMizia
Administrator
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lipków Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:26, 12 Sty 2011 Temat postu: Dziury, dziurki i wyrwy w drogach - rekord gminy |
|
|
Dziurawe drogi to dla nas nie pierwszyzna. Ale bez przesady! To co odkryła odwilż jest przerażające... Niektóre z naszych dróg mają więcej dziur niż najbardziej dziurawy szwajcarski ser. Inne z kolei mają pojedyncze, za to wyrwy imponujących rozmiarów i sporej głebokości. Jedną z takich rekordzistek załatano wczoraj na ul.Sportowej.
Pół żartem-pół serio proponuję konkurs na najwiekszą dziurę w drodze w naszej gmnie.
Jeśli napotykacie na głębokie i niebezpieczne dziury w drodze zamieśćcie na forum (lub prześlijcie na adres [link widoczny dla zalogowanych]) ich zdjęcie wraz ze wskazaniem położenia .
Będziemy je tu kolekcjonowac i opisywać wraz z informacjami o ich "właścicielu" oraz informacjami kiedy je naprawiono/załatano (jeśli "właściciel" to zrobi).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
osito
Dołączył: 24 Lis 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielonki Wieś Płeć:
|
Wysłany: Czw 6:32, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Hm.. To chyba cały odcinek drogi pomiędzy Kwirynowem a Klaudynem.. Tylko tu zamiast zdjęcia trzeba by nakręcić filmik z dziurami. Nawet myślałem, żeby nakręcić telefonem i wysłać do TVN Warszawa np.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leszek
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Blizne Łaszcz Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:28, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
osito napisał: | Hm.. To chyba cały odcinek drogi pomiędzy Kwirynowem a Klaudynem.. Tylko tu zamiast zdjęcia trzeba by nakręcić filmik z dziurami. Nawet myślałem, żeby nakręcić telefonem i wysłać do TVN Warszawa np. | Martwię się że budżety gmin, powiatów………i kraju nie są w stanie podołać zniszczeniom jakie dokonały zeszłoroczne deszcze i obecna zima. Zmuszony jestem zawodowo bywać w terenie i to co widzę zwyczajnie mnie przeraża gdyż w naszej okolicy nie ma ani jednej drogi która by nie ucierpiała z tego powodu. Pomijam gminne drogi z destruktu które zwyczajnie pływają na tym co jest pod nimi. Drogi powiatowe w naszej okolicy jako że część z nich była niedawno remontowana trzymają się jako tako choć są popękane i tworzą się doły (zapadliny) Najgorsze są wojewódzkie tu jest tragedia nasza Sikorskiego w Ożarowie na Pruszków przez Duchnice i Ołtarzew prędkość jest minimalna bo zwyczajnie nie da się szybciej jechać by nie zostawić koła wraz z zawieszeniem w wyrwie. 580 jest całkiem znośna lecz spękania asfaltu nic dobrego nie wróżą. I jeszcze jedno krajowa ( poznańska ) w Ożarowie tak jest zmasakrowana i popękana że lada dzień zacznie się rozłazić, jedynie to krawężniki trzymają bo już by się rozlazła. I info niestety już po czasie na Południowej za Zachodnią przez kilka godzin policja z miernikiem prędkości wzbogaciła budżet państwa o ładnych parę złotych. Mimo dość kiepskiej pogody amatorów szybkiej jazdy było sporo i przez te kilka godzin widziałem ciągle kierowców na poboczu z papierami w ręku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucyfer
Dołączył: 24 Lis 2010
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:37, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Leszek napisał: | Pomijam gminne drogi z destruktu które zwyczajnie pływają na tym co jest pod nimi. |
No to u mnie na osiedlu nie jest źle, trzymają się całkiem dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
myszkanka
Dołączył: 25 Lis 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Blizne Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:07, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Głosuję na ul. Sikorskiego, w zeszlym roku faworytem była Sienkiewicza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucyfer
Dołączył: 24 Lis 2010
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:14, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ja proponuję przedłużenie drogi, która idzie na Umiastów od Warszawskiej, bodaj Królowej Marysieńki, nie wiedziałem dzisiaj czy bardziej bolą mnie nerki, czy tylne amortyzatory
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leszek
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Blizne Łaszcz Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:49, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Lucyfer napisał: | Ja proponuję przedłużenie drogi, która idzie na Umiastów od Warszawskiej, bodaj Królowej Marysieńki, nie wiedziałem dzisiaj czy bardziej bolą mnie nerki, czy tylne amortyzatory |
Na Umiastów to raczej wojewódzka Króla Jana Sobieskiego od lat przeznaczona do remontu. Dziwię się że tak doświadczony kierowca pakuje się w tą drogę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marsto
Dołączył: 24 Lis 2010
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lipków Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:33, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Leszek napisał: | Martwię się że budżety gmin, powiatów………i kraju nie są w stanie podołać zniszczeniom jakie dokonały zeszłoroczne deszcze i obecna zima. |
a ja się zastanawiam ile jeszcze będzie tolerancji dla firm, które ciągle odwalają fuszerki a potem i tak dostają nowe kontrakty a potem biorą się te zniszczenia.
Dwa razy do roku jest płacz nad drogami z dwóch powodów:
1) w okresie letnim bo asfalt się rozpływa
2) w okresie zimowym bo zniszczona droga od wody i mrozów.
Ciekawe, że zawsze jest winna pogoda. Jakoś w krajach afrykańskich gdzie temperatura 40 stopni w cieniu nie rozpuszcza asfaltu a w krajach skandynawskich asfalt nie pęka przy temperaturze -10 stopniach.
Czy nie można wybierać porządnych wykonawców?? Może warto zatrudnić firmy ze Skandynawi bądź Afryki.
No i tak dla ciekawostki.
Wjazd na rynek od cmentarza. Znowu rozszedł\złamał\pokruszył się asfalt na tym skrzyżowaniu i studzienka się przekrzywiła o kilkadziesiąt stopni do góry. Wczoraj nie było to jeszcze tak bardzo widoczne a dzisiaj już było gorzej i jest obstawione. Pytanie który to już raz w ciągu roku, mam wrażenie, że co najmniej trzeci.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez marsto dnia Pią 21:36, 14 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leszek
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Blizne Łaszcz Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:27, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
marsto napisał: |
No i tak dla ciekawostki.
Wjazd na rynek od cmentarza. Znowu rozszedł\złamał\pokruszył się asfalt na tym skrzyżowaniu i studzienka się przekrzywiła o kilkadziesiąt stopni do góry. Wczoraj nie było to jeszcze tak bardzo widoczne a dzisiaj już było gorzej i jest obstawione. Pytanie który to już raz w ciągu roku, mam wrażenie, że co najmniej trzeci. |
Jak widać to nie tylko u nas. [url] [link widoczny dla zalogowanych] [/url]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Leszek dnia Pią 23:28, 14 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leszek
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Blizne Łaszcz Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:43, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
marsto napisał: |
Dwa razy do roku jest płacz nad drogami z dwóch powodów:
1) w okresie letnim bo asfalt się rozpływa
2) w okresie zimowym bo zniszczona droga od wody i mrozów.
Czy nie można wybierać porządnych wykonawców?? Może warto zatrudnić firmy ze Skandynawi bądź Afryki.
|
Jak pracowałem w WPG to geodeci z firmy tyczyli drogi w Libii a wykonawcą tych dróg był polski Dromex. Jednym ze sposobów sprawdzenia drogi było wylanie kilkaset litrów wody i obserwowanie jak szybko ta woda spłynie z drogi i jaki kierunek obierze. Nie mogło nic wody zostać na drodze choć wiadomo było że i tak resztki wyparują, z tego powodu wylewano spore jej ilości choć jak wiemy woda była i jest tam cenna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucyfer
Dołączył: 24 Lis 2010
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 7:33, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Leszek napisał: | Na Umiastów to raczej wojewódzka Króla Jana Sobieskiego od lat przeznaczona do remontu. |
No właśnie - od lat. Ostatnio z tej drogi sporo korzystałem do 2005 roku.
Cytat: | Dziwię się że tak doświadczony kierowca pakuje się w tą drogę. |
I to jeszcze po ciemku i we mgle. nie? Z naiwności, że przez te 5 lat to może poprawili, a było mi bliżej z Ożarowa do Borzęcina.
Inżynier powiatowy powiedział, że tam powinien stać znak ostrzegawczy "uwaga - teren eksperymentalny, omyłkowo brany za drogę".
Swoją drogą to się zastanawiam, czy ludzie tam mieszkający nie mogą wytoczyć województwu pozwu zbiorowego o stan tego gościńca?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucyfer
Dołączył: 24 Lis 2010
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 7:48, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
marsto napisał: | a ja się zastanawiam ile jeszcze będzie tolerancji dla firm, które ciągle odwalają fuszerki a potem i tak dostają nowe kontrakty a potem biorą się te zniszczenia. |
Tak jak pisałem na forum babickim, póki nie będą twardo przez sądy skazywane na odszkodowania i albo nie będą upadały, albo wyrok nie będzie podstawą wykluczenia z dalszych przetargów, co jest praktycznie tożsame z upadłością.
To by oczyściło rynek z partaczy zaniżających jakość i ceny inwestycji, przy podnoszeniu de facto ceny całkowitej kosztu ich działania. O późniejsze naprawy, remonty i szkody kierowców.
Cytat: | Ciekawe, że zawsze jest winna pogoda. Jakoś w krajach afrykańskich gdzie temperatura 40 stopni w cieniu nie rozpuszcza asfaltu a w krajach skandynawskich asfalt nie pęka przy temperaturze -10 stopniach. |
Zaraz pewnie drogowcy odpowiedzą, że w Afryce nie ma mrozu, a w Skandynawii takich upałów. A co do Skandynawii, to tajemnicą jest dobre odwodnienie okolic dróg i szczelne kładzenie nawierzchni.
Cytat: | Czy nie można wybierać porządnych wykonawców?? |
Póki kryterium wyboru wykonawcy będzie wyłącznie cena (też o tym na babickim szerzej pisałem), to nawet kiedyś dobre firmy będą szły na skróty jakościowe.
Prawa tu wcale nie trzeba zmieniać, trzeba tylko zmienić jego interpretację. Policzyć sobie ile per saldo kosztowała taniej zrobiona droga - z uwzględnieniem kosztu nie tylko inwestycji, ale i późniejszego utrzymania i napraw. Wtedy się okaże, że droga wybudowana znacznie drożej, ale z minimalnymi kosztami późniejszymi łącznie wyjdzie taniej.
Paradoksalnie na wzroście cen inwestycji skorzystają wszyscy. Ale pod warunkiem bezwzględnego surowego tępienia partactwa. Bo za lepsze pieniądze dobre firmy bez problemu zapewnią jakość, co nie uda się obecnym partaczom psującym rynek, bo nie dysponują doświadczeniem, wiedzą, sprzętem czy ludźmi. I gdy wyda im się, że wzrost cen to doskonała okazja zrobienia "złotego interesu", sąd zasądzający wysokie kary i odszkodowania powinien je szybko pozbawić złudzeń i wygonić z rynku.
Cytat: | Może warto zatrudnić firmy ze Skandynawi bądź Afryki. |
W Afryce paradoksalnie wiele budowali Polacy i Jugosłowianie.
Co do firm skandynawskich, to czy Skanska taką nie jest? A właśnie skopała asfalt na nowej Akacjowej i im odrzucono prace.
Ale ponieważ w tym roku w powiecie drogi spartoliło już kilku wykonawców, są szanse że powiat się wkurzy i zawlecze ich wreszcie do sądu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marsto
Dołączył: 24 Lis 2010
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lipków Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:21, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Dromex budował m.in w Libii, Egipcie i Iraku. W czasie wojny w tym ostatnim kraju amerykańskie czołgi jeździło po drodze zrobionej przez Polaków i jakoś te drogi dalej się trzymają. Zupełnie nie wiem czemu ta firma upadła - może robiła za dobrze i dlatego drożej niż inni. Budimex jako spadkobierca tej firmy to już racze nie to samo.
Lucek nie wiem czy sądy coś tu dadzą. Spójrz na taką firmę austryjacką której nazwy tu nie wymienie Ile trzeba spartaczyć, żeby spotkać się w sądzie i nie dostawać więcej kontraktów, a tu tych i więcej i więcej.
Niestety przetargi są robione zgodnie z typową Polską mentalnością czyli jakoś to będzie. Oferenci dają najmniejszą możliwą cenę zdając sobie sprawę, że i tak to co robią trzeba będzie poprawiać. Zastanawiam się jakby takie przetargi wyglądały gdyby cena to było 10% punktów a jakoś 50% a nie na odwrót jak to obecnie wygląda.
Ciekawi mnie jak to będzie z odcinkiem autostrady Stryków-Warszawa. Odcinek 100 km buduje kilka firm. Wiecie jakbym chciał, żeby wyszło.
Chciałbym, żeby wyszło tak, że chińczycy spisali się najlepiej
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez marsto dnia Sob 12:23, 15 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucyfer
Dołączył: 24 Lis 2010
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:31, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
marsto napisał: | Dromex budował m.in w Libii, Egipcie i Iraku. W czasie wojny w tym ostatnim kraju amerykańskie czołgi jeździło po drodze zrobionej przez Polaków i jakoś te drogi dalej się trzymają. Zupełnie nie wiem czemu ta firma upadła - może robiła za dobrze i dlatego drożej niż inni. |
Jest taka możliwość, bo dziś klimatu na jakość nie ma.
Cytat: | Lucek nie wiem czy sądy coś tu dadzą. Spójrz na taką firmę austryjacką której nazwy tu nie wymienie Ile trzeba spartaczyć, żeby spotkać się w sądzie i nie dostawać więcej kontraktów, a tu tych i więcej i więcej. |
Może nie wszyscy mają takie "plecy" jak oni?
Cytat: | Niestety przetargi są robione zgodnie z typową Polską mentalnością czyli jakoś to będzie. |
No bo jest - słyszałeś, żeby ktoś poszedł za to skutecznie siedzieć? Coś jakiś czas temu było głośno z jedną z dyrekcji regionalnych GDAKI, ale zdaje się że się rozmyło?
Cytat: | Oferenci dają najmniejszą możliwą cenę zdając sobie sprawę, że i tak to co robią trzeba będzie poprawiać. |
No i to jest przerażające. W zasadzie cały ten proceder przetargowy zaprzecza podstawowej zasadzie prawa - że interesy się robi w dobrej wierze. Tutaj nie raz słyszałem, że firmy od razu robią dwie oferty - mającą "wyglądać" żeby przeszła w przetargu i "okrojoną", żeby przy zaniżonej cenie jeszcze na tym zarobić. A interes ostatecznego klienta gubi się po drodze. Cała zabawa polega na kombinowaniu przez obydwie strony - żeby wykiszkować i żeby się nie dać wykiszkować.
Zauważ, że gdybyśmy prowadzili własne prywatne firmy, czy nawet gospodarstwa domowe, według zasad przetargów publicznych, to byśmy poszli z torbami w krótkim czasie. Ja wykonawce wybieram z polecenia innych osób po obejrzeniu jego pracy, a jak mi się nie podoba, to go za nic nie wezmę. Ale przy zamówieniach publicznych nie możesz ot tak zwyczajnie panu wykonawcy podziękować za ofertę, bo poda Cię do sądu i jeszcze wygra.
Cytat: | Zastanawiam się jakby takie przetargi wyglądały gdyby cena to było 10% punktów a jakoś 50% a nie na odwrót jak to obecnie wygląda. |
Byłoby proporcjonalnie normalniej? W przetargach UE, z którymi się stykałem, kryteria wagowo i w kolejności, to było:
- zrozumienie przedmiotu zamówienia wyrażone ofertą pokazującą, że wykonawca ma pojęcie na co się porywa - 33%
- kondycja firmy - finansowa, zatrudnienie, wyposażenie oraz referencje, pokazujące że ma potencjał wywiązania się ze zlecenia - 33%
- cena - reszta. Z tym, że często cena była nawet niższa wagowo, bo generalnie poziom cen rynkowych jest tam znany i drastycznie odbiegające od norm się odrzuca.
Cytat: | Ciekawi mnie jak to będzie z odcinkiem autostrady Stryków-Warszawa. Odcinek 100 km buduje kilka firm. Wiecie jakbym chciał, żeby wyszło.
Chciałbym, żeby wyszło tak, że chińczycy spisali się najlepiej |
Ja bym chciał dożyć jazdy tą autostradą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KiziaMizia
Administrator
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lipków Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:09, 17 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
A tak widzi sprawę zarzad dróg powiatowych: [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|