Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bbs
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:34, 29 Lis 2010 Temat postu: Opony zimowe - luksus czy konieczność? |
|
|
Zima zaatakowała dość mocno i wygląda na to, że szybko nie odpuści. Miałem okazję przekonać się dziś jak ciężko jeździ się na oponach letnich. Jechać to nawet całkiem, całkiem ale hamowanie czy ruszanie to już lekki problem. Zachęcam w związku z tym do jak najszybszej wymiany ogumienia. Radziłby także kupić nowe opony lub założyć opony, których źródło pochodzenia jest pewne. Pamiętajmy, że opony "przepalone" mogą zachowywać się gorzej niż letnie. Jeżeli były używane w bardzo ciepłe dni na asfalcie to prawdopodobnie się już nie nadają.
Oczywiście może być problem bo serwisy opon są przeciążone. Polecam w związku z tym serwis w Zielonkach. Mają jeszcze wolne terminy. Można zadzwonić i umówić się pod numerem 22 846 62 53, 868 21 20, 868 45 54
lub gsm: 696 044 788
Ja umówiłem się bez żadnych problemów na zakup i montaż opon na jutro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lucyfer
Dołączył: 24 Lis 2010
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:55, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Marcin, ja po prostu w zeszłym tygodniu wytoczyłem z piwnicy zimowe kompletne koła, "żabę" i pneumata i zmieniłem sobie sam. Dziś zrobiłem sporo kilometrów po drogach gminnych, powiatowych i wojewódzkiej, czyli Warszawskiej. Nie, nie w poszukiwaniu pługu, ale go wypatrywałem. Jak Yeti - podobno są, ale nikt ich nie widział. Drogę gminną odśnieżałem sam, bo inaczej bym nie wyjechał.
A jeżdżący na oponach letnich to tragedia, tam gdzie spokojnie można było jechać 30-40 km/h oni jadą 5-10 i robią za sobą potężne korki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bbs
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:18, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Lucyfer napisał: | Marcin, ja po prostu w zeszłym tygodniu wytoczyłem z piwnicy zimowe kompletne koła, "żabę" i pneumata i zmieniłem sobie sam. Dziś zrobiłem sporo kilometrów po drogach gminnych, powiatowych i wojewódzkiej, czyli Warszawskiej. Nie, nie w poszukiwaniu pługu, ale go wypatrywałem. Jak Yeti - podobno są, ale nikt ich nie widział. Drogę gminną odśnieżałem sam, bo inaczej bym nie wyjechał.
A jeżdżący na oponach letnich to tragedia, tam gdzie spokojnie można było jechać 30-40 km/h oni jadą 5-10 i robią za sobą potężne korki. |
Niestety np. ja nie mam opon zimowych. Kupiłem samochód na letnich. Pługów na ternie gminy widziałem dziś całe mnóstwo. Niestety ważne są priorytety dróg. W Lipkowie widziałem chyba ze 3. Pojadę jeszcze niedługo zobaczyć jak wygląda sytuacja. Wezmę aparat. Ja jeździłem dziś 30 - 40 na letnich. Ale racja, że niektórzy robią korki przez to, że nawet ruszyć nie mogą z lewo skrętu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lipcowiak
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lipków Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:06, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Spotkałem się z różnymi opiniami na temat opon. Nawet z takimi, że zmienianie opon na zimówki to taka fanaberia. I najczęstszy tekst takich osób to:" kiedyś nie było letnich i zimowych, były tylko jedne i jakoś się jeździło i było dobrze"
Ja widzę różnicę i dlatego na zimę zmieniam.
Nie polecam jednak jakichkolwiek tanich opon oby były tylko "zimówki".
Ja w tym roku założyłem opony Kleber.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bbs
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:11, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
lipcowiak napisał: | Spotkałem się z różnymi opiniami na temat opon. Nawet z takimi, że zmienianie opon na zimówki to taka fanaberia. I najczęstszy tekst takich osób to:" kiedyś nie było letnich i zimowych, były tylko jedne i jakoś się jeździło i było dobrze"
Ja widzę różnicę i dlatego na zimę zmieniam.
Nie polecam jednak jakichkolwiek tanich opon oby były tylko "zimówki".
Ja w tym roku założyłem opony Kleber. |
Jak Ci się spisują?
Ja polecam Barumy i numer jeden to Nokian Hakapelita Q ewentualnie Hakapelita 1
Na Hakepelita Q jeździłem w rajdach na Barumach w Fabii TDI
Nie polecam Dębicy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marsto
Dołączył: 24 Lis 2010
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lipków Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:16, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
bbs napisał: |
Niestety np. ja nie mam opon zimowych. Kupiłem samochód na letnich. Pługów na ternie gminy widziałem dziś całe mnóstwo. Niestety ważne są priorytety dróg. W Lipkowie widziałem chyba ze 3. Pojadę jeszcze niedługo zobaczyć jak wygląda sytuacja. |
Widziałeś pługi w Lipkowie Wczoraj chwilę przed 22 dotarłem do domu a po drodze co widziałem?? Sportowa totalnie zasypana a jedyne odśnieżone miejsca były zrobione przez koła samochodów - podobnie chociaż trochę lepiej było na Jakubowicza ale to też sprawka kół samochodów a nie pługu.
Wczoraj wieczorem w ogóle komunikacja miejska w warszawie zafundowała mi kilometrowe spacery i tak np; od miejsca pracy do Poleczki (około 1,5 km) nie widziałem, żadnego pługu, tak samo przy spacerze od Płockiej do WolaParku - ani jednego nawet najmniejszego pługu.
Wracając do pługowania Gminy Stare Babice i np weźmy na tapetę chodniki to miałem wrażenie, że te były nawet porządnie odśnieżone od Babic do wysokości Zielonek - od ulicy Osiedlowej w kierunku Borzęciny były już tylko zaspy.
lipcowiak napisał: | Spotkałem się z różnymi opiniami na temat opon. Nawet z takimi, że zmienianie opon na zimówki to taka fanaberia. I najczęstszy tekst takich osób to:" kiedyś nie było letnich i zimowych, były tylko jedne i jakoś się jeździło i było dobrze"
Ja widzę różnicę i dlatego na zimę zmieniam.
Nie polecam jednak jakichkolwiek tanich opon oby były tylko "zimówki".
Ja w tym roku założyłem opony Kleber. |
Kiedyś nie było zimowych bo ludzie jeździli do Wulkanizatorów i robili nalewki na koło
Zimówki to super rzecz.
bbs napisał: |
Nie polecam Dębicy. |
oooo pozwole się sobie nie zgodzić sie z tą opinią. Bardzo dobrze mi się jeździło na Navigatorach. Co prawda są to osoby całoroczne ale bierznik jest tak zrobiony, że bardziej jest nastawiony na zimie. Jeździłem na nich kilka lat i nie miałem nigdy żadnego problemu. Trzy lata temu zmieniłem samochód i dostałem w zestawie zimówki jakieś Pirelki.
Jednak muszę się też z tobą zgodzić co do Dębicy. Ona swe główne opony zimowe sprzedaje w różnego rodzaju marketach. Jest tego jedna podstawowa wada - NIE KUPUJE SIĘ ŻADNYCH OPON W MARKETACH BO TO GŁÓWNIE ODPADY.
Nawet jak dobrze się zagada ze sprzedawcami w tych działach to sami będą odradzali. Lepiej kupić ta samą opone w serwisie oponiarskim niż w markecie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez marsto dnia Wto 11:23, 30 Lis 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucyfer
Dołączył: 24 Lis 2010
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:37, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
lipcowiak napisał: | Spotkałem się z różnymi opiniami na temat opon. Nawet z takimi, że zmienianie opon na zimówki to taka fanaberia. I najczęstszy tekst takich osób to:" kiedyś nie było letnich i zimowych, były tylko jedne i jakoś się jeździło i było dobrze"
. |
No i właśnie o to chodzi, że były jedne - całosezonowe. Oczywiście współczesne zimówki są od nich nieco lepsze, ale dowcip w tym, o ile są lepsze od letnich. Kiedyś nie było opon typowo letnich, które zimą całkowicie tracą przyczepność, latem wcale nie będąc aż tak dużo lepszymi od całorocznych. Ale je wprowadzono jako wymuszacz kupowania drugiego kompletu opon zimowych - tak działa marketing. Nazywa się to "kreowaniem popytu", a w tym wypadku jest to zwykłe wymuszanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marsto
Dołączył: 24 Lis 2010
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lipków Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:37, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
A pamiętacie jeszcze takie kolejki samochodów oczywiście nie licząc korków . Ja kojarze takie za "komuny" gdy benzyna była na kartki
[link widoczny dla zalogowanych]
i jeszcze ciekawostk
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez marsto dnia Wto 12:46, 30 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leszek
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Blizne Łaszcz Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:53, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
marsto napisał: | A pamiętacie jeszcze takie kolejki samochodów oczywiście nie licząc korków . Ja kojarze takie za "komuny" gdy benzyna była na kartki | Ale się ubawiłem Ty Marsto pamiętasz komunę a którą jeśli łaska może tą z przed Solidarności bo musiałbyś mieć ok. 40-tki. Mnie się jednak wydaje że jesteś dużoooo młodszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Palec
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:24, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Leszek napisał: | marsto napisał: | A pamiętacie jeszcze takie kolejki samochodów oczywiście nie licząc korków . Ja kojarze takie za "komuny" gdy benzyna była na kartki | Ale się ubawiłem Ty Marsto pamiętasz komunę a którą jeśli łaska może tą z przed Solidarności bo musiałbyś mieć ok. 40-tki. Mnie się jednak wydaje że jesteś dużoooo młodszy. |
no to weterani maja ubaw a Ty leszek ile masz lat
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leszek
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Blizne Łaszcz Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:39, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Palec napisał: | Leszek napisał: | marsto napisał: | A pamiętacie jeszcze takie kolejki samochodów oczywiście nie licząc korków . Ja kojarze takie za "komuny" gdy benzyna była na kartki | Ale się ubawiłem Ty Marsto pamiętasz komunę a którą jeśli łaska może tą z przed Solidarności bo musiałbyś mieć ok. 40-tki. Mnie się jednak wydaje że jesteś dużoooo młodszy. |
no to weterani maja ubaw a Ty leszek ile masz lat |
Umiesz czytać ? to sam sprawdź. A teraz ciekawostka; Koniec horroru na drodze 718
50 minut temu PH
Policja częściowo rozładowała już korek, jaki powstał na drodze nr 718 między Pruszkowem a Ołtarzewem. Część stojących w nim wcześniej samochodów jedzie już w kierunku jednego lub drugiego miasta. "Rekordziści" spędzili w korku aż 22 godziny.
- Nie ma żadnej możliwości zjechania gdziekolwiek, samochody stoją w obydwu kierunkach. Teraz na pewno nigdzie nie pojedziemy – mówił wcześniej Paweł Szkopek, kierowca jadący z Płocka do Pruszkowa. – Nie wszyscy maja paliwo, nie wszyscy mają co jeść. Sam utknąłem tutaj na 19 godzin. Kierowcom zaczęły puszczać nerwy, kierowcy chcieli sami wyjechać z tej trasy. Jeśli nie przyjedzie tu żadna solarka, będziemy tu stać do wiosny – podkreślał.
Okolice zdarzenia w Zumi.pl
Policja była na miejscu wczoraj wieczorem, ale nie rozładowała ruchu na drodze. Jak mówią kierowcy, korek powstał dlatego, że pługi nie oczyściły wczoraj drogi ze śniegu. Policja podkreśla, że ruch stanął w miejscu, ponieważ trasę zablokował TiR, którego kierowca próbował zawrócić z trasy; pojazd stanął jednak w poprzek drogi i "zaklinował się".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marsto
Dołączył: 24 Lis 2010
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lipków Płeć:
|
Wysłany: Śro 8:57, 01 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Leszek napisał: | marsto napisał: | A pamiętacie jeszcze takie kolejki samochodów oczywiście nie licząc korków . Ja kojarze takie za "komuny" gdy benzyna była na kartki | Ale się ubawiłem Ty Marsto pamiętasz komunę a którą jeśli łaska może tą z przed Solidarności bo musiałbyś mieć ok. 40-tki. Mnie się jednak wydaje że jesteś dużoooo młodszy. |
W zasadzie to już prawie 35 lat - bez paru dni. Pamiętam bardzo dobrze jak stałem godzinami w kolejce z tatą do stacji paliw na Marymonckiej - tej przed szpitalem Bielańskim. Tak samo jak pamiętam kartki na różne rzeczy czy też kolejki w sklepie mięsnym na pewnej ulicy przy Hali Marymonckiej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leszek
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Blizne Łaszcz Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:12, 01 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Leszek napisał: | marsto napisał: | Mnie się jednak wydaje że jesteś dużoooo młodszy. |
W zasadzie to już prawie 35 lat - bez paru dni. Pamiętam bardzo dobrze jak stałem godzinami w kolejce z tatą do stacji paliw na Marymonckiej - tej przed szpitalem Bielańskim. Tak samo jak pamiętam kartki na różne rzeczy czy też kolejki w sklepie mięsnym na pewnej ulicy przy Hali Marymonckiej | OK. Jak widać latka lecą. Młodzierz dorasta tylko My ciągle tacy sami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lipcowiak
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lipków Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:57, 01 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
bbs napisał: | Jak Ci się spisują?
Ja polecam Barumy i numer jeden to Nokian Hakapelita Q ewentualnie Hakapelita 1
Na Hakepelita Q jeździłem w rajdach na Barumach w Fabii TDI
Nie polecam Dębicy. |
Nie mam jeszcze zdania o swoich oponkach. Zasadniczo jestem zadawolony. Po za tym, że na odcinku z Lipkowa do Rynku w Babicach (ul.Mościckiego/Sienkiewicza) codziennie wpadam w poślizgi. Na szczęście kontrolowane. Ale czy to znaczy że opony mam bylejakie, czy ta droga jest w tragicznym stanie (są tam zamarznięte koleiny pośniegowe).
Specem motoryzacyjnym nie jestem. Ale wiem, że Dębica to tandeta. Borumy- nie znam. Natomiast o Nokian Hakapelita słyszałem ,że są w 10-tce najlepszych opon obecnie na rynku. Chyba nawet się rozglądałem za nimi, tylko jakoś nie mogłem rozmiarów dobrać (ja mam opony 195/60/15)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucyfer
Dołączył: 24 Lis 2010
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 7:13, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
lipcowiak napisał: | Ale wiem, że Dębica to tandeta. |
Patrz, a ja na tandetnych Dębicach śmigam na pustych oblodzonych drogach 50 km/h I całkiem ładnie trzymają przyczepność.
Cytat: | Natomiast o Nokian Hakapelita słyszałem ,że są w 10-tce najlepszych opon obecnie na rynku. |
Ja z kolei kilka lat temu miałem Nokiany letnie i wyrzuciłem je z obrzydzeniem po dwóch sezonach, bo tak się wykrzywiały, że nie dawało się ich wyważyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|